Ten blog został pierwotnie opublikowany 31 maja 2013 r. na stronie Blueline by Domtar. Później przeprowadziliśmy wywiad z Aaronem Draplinem w naszym Blueline Magazine, tom 8. Aby przeczytać pełny artykuł, pobierz wersję cyfrową.
16 maja miałem okazję uczestniczyć w Charlotte, NC, w objeździe firmy Draplin Design Company, "Tall Tales From a Large Man". Wydarzenie to, zorganizowane przez AIGA Charlotte i Skookum Digital Works (sponsorowane przez Domtar), nie przypominało żadnego innego wydarzenia z udziałem prelegentów z branży projektowej, w którym miałem zaszczyt uczestniczyć.
Przed uczestnictwem w tym wydarzeniu wiedziałem o Aaronie Draplinie jako o nieocenzurowanym, utalentowanym, większym niż życie projektancie. Nie byłem jednak przygotowany na to, że jego osobowość jest tak wyjątkowa, że odróżnia go od wielu znanych współczesnych projektantów. Jak wielu z nich, jest on pasjonatem swojego rzemiosła, ale opowiada o swojej pracy bez poczucia ego ("Jestem wdzięczny jak cholera, że mogę z tego żyć"). Prezentuje odważny język i sposób bycia, a jednocześnie jest przyjazny i interaktywny w stosunku do publiczności. Co najważniejsze, nie boi się okazywać szczerości, niezależnie od tego, czy mówi o swojej pasji do nieskomplikowanego projektowania, czy o silnej więzi łączącej go z rodziną.
Urodzony i wychowany w Michigan, Draplin przeniósł się do Portland w 2002 roku po ukończeniu studiów na kierunku projektowania graficznego. Początkowo pracował w małej agencji projektowej, gdzie podobały mu się projekty i ludzie, ale nie znosił hierarchii, struktury i rozliczania czasu pracy. Zaczął więc dorabiać na boku jako freelancer, a w 2004 roku otworzył Draplin Design Company w piwnicy swojego domu. Motto firmy brzmi: "Pracuj ciężko. Wykonuj dobrą pracę dla dobrych ludzi". Ta prosta filozofia jest czymś, o czym Draplin pamięta podczas każdego projektu.
Kiedy dotarliśmy do części prezentacji poświęconej przeglądowi portfolio, niemal natychmiast stało się jasne, że Draplin mierzy sukces inaczej niż większość projektantów. Dla niego nie chodzi o znane marki i przyciągnięcie tego, co wielu postrzegałoby jako większych i lepszych klientów. Draplin z dumą prezentował projekty, nad którymi po prostu lubi pracować i które zmieniły życie ludzi na lepsze.
Niezależnie od tego, czy mówił o swojej pracy dla Cobra Dogs (firmy produkującej food trucki z Portland), czy o logo, które stworzył dla American Recovery and Reinvestment Art (ARRA), każdy projekt miał ten sam wspólny wątek. Jednym z ulubionych projektów Draplina są notesy Field Notes, które zaczęły się jako osobisty projekt, ponieważ Draplin nie mógł znaleźć żadnego "niedopracowanego" notesu. Skąd pomysł na notatnik? Chciał stworzyć coś, co spodoba się zarówno jemu, jak i innym, a on sam bardzo lubi przelewać swoje myśli na papier.
Jak sam mówi: "Za każdym razem, gdy prowadzę jedną z tych rozmów, jakiś młody projektant mówi mi, że chciałby pomóc mi stworzyć aplikację Field Notes. To odebrałoby całą ideę. To znaczy, kocham adobe illustrator i inne programy, które ułatwiają mi pracę, ale nic nie jest tak potężne jak ołówek i papier."
Draplin zostawił również publiczność z jednym zadaniem. Choć uważa, że wspaniale jest celebrować projektantów-gwiazdorów, jest również głęboko przekonany, że ważne jest, aby celebrować nieśpiewających bohaterów designu. Jego wyzwanie dla publiczności: wyjdźcie na zewnątrz, pobrudzcie się i uratujcie stare, zapomniane projekty. Draplin regularnie przekopuje się przez "stoły z rupieciami" na wyprzedażach nieruchomości w nadziei na znalezienie prac projektowych ze starych opakowań.
Celebruje żmudne procesy z wczoraj, takie jak Rubylith i ręcznie malowane znaki informacyjne. Draplin uważa te skarby za wspaniałe przypomnienie tego, jak daleko zaszła branża i jakie szczęście mają dzisiejsi projektanci, że mogą pracować z wygodną, nowoczesną technologią. Inspirują go zasady powściągliwości i używania mniejszej ilości materiałów w projektowaniu, co często było wynikiem dawnych procesów. Tę ideę konserwacji traktuje jako inspirację w swojej pracy.
Prezentacja Aarona Draplina zawierała wiele innych fascynujących aspektów i historii, ale ponieważ pozostało jeszcze wiele przystanków na trasie Tall Tales From a Large Man, nie chcę zdradzać zbyt wielu spoilerów. Poza tym, trzeba zobaczyć tego człowieka osobiście, aby uzyskać pełny efekt. Aaron Draplin to unikalna mieszanka pasji, zapału, talentu, introspekcji i szczerości. A także wdzięczności, co widać w jego wiadomości na Instagramie do Domtar poniżej.
